< maliny o tej porze roku są kwaśne :((, albo to ja trafiłam na taką paskudę >
Ale to nie koniec pechowego poniedziałku! Podczas jedzenia musiałam przecież mieć coś pod ręką do czytania. Oczywiście co zrobiła Wera? Rozlała kawę. *_*
< a było tak czysto >
Wkurzona, posprzątałam wszystko i podeszłam do kuchni, zrobić moje ''cudeńko''. Jednak po kilku minutach rzuciłam wszystko w kąt. Zgadnijcie co się stało z moją galaretką.
< no chyba nie tak to miało wyglądać :/ , przynajmniej na rysunku było inaczej >
JEDNYM SŁOWEM: KLAPA
ILOŚĆ NIESZCZĘŚĆ DZISIEJSZEGO DNIA: 3 I JESZCZE TRWA
ILOŚĆ ZABITYCH LUDZI : 0 (Uff nikt nie ucierpiał)
P.S
Ciasto było z jagodami i malinami, które jakoś nie były kwaśne...
Pytanie na dziś: Zalałam dziś przewodnik. O jakim kraju?
<3 Kimberly <3
Też kiedyś robiłam galaretkę, która miała być kolorowa, a wyszedł mi kolor czarny -.- xD
OdpowiedzUsuńNa pytanie nie odpowiem, bo nie mam pojęcia xd
ta kawa wygląda pysznie :D na pewno ten dzień nie był aż tak zły :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://claudetta14.blogspot.com/
Też kiedyś próbowałam takiej galaretki.I klapa :)
OdpowiedzUsuńObserwuję
love-a-dream.blogspot.com
Pechowy dzień, ale na pewno znalazłaś w nim coś pozytywnego. Co do malin - raczej trafiłaś na taką "paskudę", jem często maliny i zawsze są słodkie. :)
OdpowiedzUsuń_______________________________________________________
Zapraszam do siebie: sladem-olowka.blogspot.com
U mnie na szczęście nie było burzy
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja ? CLICK odp u mnie ,ja na pewno sie odwdzięczę :)
Uuu, pic na wodę z tą galaretką... A upał oczywiście i u mnie był, męczę się znów.
OdpowiedzUsuńMam maliny na działce i powiem Ci, że raczej jadłaś 'paskudy', bo moje są słodkie.
Od dzisiaj Cię obserwuję, zapraszam do siebie na nową notkę. :)
http://zyciejestnobela.blogspot.com/
Nutelli nie da się odkręcić xD dodałam cię do kręgów i wpadaj częściej :)
OdpowiedzUsuńCLICK
E tam, u ciebie dzień u mnie zaczynają się całe wakacje :'(
OdpowiedzUsuńzapraszam -> http://skretykiszek.blogspot.com/
U MNIE TAKI SAM UPAŁ! współczuję niepowodzeniu ! Może następny poniedziałek będzie lepszy ;p Fajny wygląd bloga :)
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja?
Ja obserwuję już - jako Juleczka R. beż profilowego :)
Czekam na twoją obserwację ! Będzie mi bardzo miło :)
http://my-life-is-very-crazy-days.blogspot.com
Tak Anonimowy komentarz pod postem ,,świąteczna atmosfera wciąż trwa " jest GENIALNY!!!!!!!!! Widać, że anonimowy jest mądry. Komunizm na tej stronie ukryty jest w tle.
OdpowiedzUsuń